TOFU ORANGE

     

Przepis na Tofu Orange to roślinna wariacja na temat popularnego chińskiego dania, w oryginale z kurczakiem. Uwielbiam panierkę, którą pokryte jest tofu - jest zarazem kleista i bardzo chrupiąca. Ale nie tylko panierka jest zaskakująca, całe danie to miks doznań. Słodkie od pomarańczy, aromatyczne od jej skórki, pikantne od imbiru i chili.

SKŁADNIKI (na 4 osoby)

2 kostki tofu naturalnego po 300g (zawsze używam tofu marki SolidaFood lub świeżego azjatyckiego tofu)

½ szklanki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej

¼ szklanki mąki z ciecierzycy

1 łyżeczka soli

¼ łyżeczki pieprzu

¼ łyżeczki sody

Mieszam wszystkie składniki panierki. Tofu kroję w dużą kostkę. Zawsze umieszczam wszystkie składniki w plastikowym pojemniku z przykrywką i potrząsam, aż panierka pokryje kostki. Teoretycznie tofu w tym momencie nadaje się już do smażenia, ja jednak wolę odstawić je na kilka godzin lub nawet na noc, mąka oblepi wtedy tofu w taki sposób, że panierka stanie się jego integralną częścią. I będzie grubsza i bardziej chrupiąca: )

Pora na smażenie, a więc rozgrzanie tłuszczu do około 180 stopni. Smażę dwa razy, najpierw 10, potem 5 minut. Podwójne smażenie odpowiada za mega chrupkość tofu.

200ml soku z pomarańczy

zesty z jednej pomarańczy

100ml dowolnego syropu, brązowego cukru lub miodu

4 łyżki sosu sojowego

2 łyżki octu ryżowego

2 łyżki oleju

2 łyżki drobno pokrojonego imbiru

2 ząbki drobno pokrojonego czosnku

1 łyżeczka płatków chili

pęczek dymki, posiekany

½ szklanki wody

2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej

Przygotowuję miksturę z soku i zestów z pomarańczy, słodziwa, sosu sojowego i octu. Na patelni rozgrzewam olej i smażę kilka sekund imbir, czosnek, dymkę i chili. Dolewam wcześniej przygotowany sok pomarańczowy z dodatkami. Mieszam skrobię z zimną wodą i dodaję do sosu w celu zagęszczenia i uzyskania efektu lepkości. To moment, w którym można do całości dodać na przykład olej sezamowy, orzeszki ziemne czy więcej chili. Albo wszystko naraz. Sos mieszam z chrupiącym tofu i gotowe! Najbardziej lubię podać z jaśminowym ryżem i dymką/szczypiorkiem, ale kolendra też sprawdzi się doskonale.